A gdy­by tak nauczyć się łado­wać życio­we bate­rie na co dzień, by nie musieć cze­kać na urlop i marzyć o „uciecz­ce” od codzien­no­ści? Przy­sto­po­wać nie tyl­ko po (zdal­nej) pra­cy, odzy­skać dodat­ko­wą godzi­nę snu? Wiem, że łatwiej powie­dzieć niż zro­bić, zwłasz­cza, we współ­cze­snym świe­cie – zatrzy­maj się na 7 minut i poznaj prak­tycz­ne wska­zów­ki, któ­re mogą pomóc Ci lepiej wypo­czy­wać – w pra­cy i poza nią.

Życie we współ­cze­snym świe­cie przy­po­mi­na wyścig z cza­sem. Żyje­my w cią­głym pędzie, bom­bar­do­wa­ni codzien­nie tysią­cem bodź­ców, w cią­głym kie­ra­cie pra­ca – dom. Nie­ustan­nie jeste­śmy pod­łą­cze­ni do urzą­dzeń, któ­re sta­le przy­po­mi­na­ją nam o waż­nych spra­wach cze­ka­ją­cych aż się nimi zaj­mie­my. Dodat­ko­wo wie­lu z nas pra­cu­je zdal­nie, co spra­wia, że łatwo o zacie­ra­nie gra­ni­cy mię­dzy pra­cą a życiem pry­wat­nym. Wie­czo­rem wyczer­pa­ni kła­dzie­my się spać, cze­ka­jąc na week­end i nie­rzad­ko myśli­my o tym, cze­go nie zdą­ży­li­śmy zro­bić. Nie potra­fi­my wypo­czy­wać, pobyć w ciszy, a czę­sto też tej ciszy i bra­ku zadań się oba­wia­my. A jeśli dodat­ko­wo miesz­ka­my w mie­ście – wie­lość bodź­ców nie uła­twia nam wypo­czy­wa­nia. Nasze cele, ambi­cje zamia­ry, sta­ra­my się osią­gać czę­sto kosz­tem cza­su wol­ne­go, a gdy już mamy czas wol­ny nie wie­my, jak wypo­cząć by rze­czy­wi­ście się zre­ge­ne­ro­wać. Brzmi znajomo?

Odpo­czy­nek – czym jest dla Ciebie?

Choć powo­li się to zmie­nia, wypo­czy­wa­nie ma nadal kiep­ski PR. Jest tro­chę w kontrze do tego, co wie­lu z nas wynio­sło z domu — że liczy się dzia­ła­nie, nie­ustan­ne dąże­nie do osią­ga­nia celów i naby­wa­nia nowych kom­pe­ten­cji. „Odpocz­nę, kie­dy umrę” – znasz to?

Chcąc popra­co­wać nad obsza­rem odpo­czyn­ku zacznij od zasta­no­wie­nia się, cze­mu tak trud­no Ci odpo­cząć? Co takie­go daje Ci to cią­głe robie­nie cze­goś, ta cią­gła efek­tyw­ność? Czę­sto dzię­ki nie­ustan­ne­mu byciu w bie­gu i dzia­ła­niu coś sobie udo­wad­nia­my, zaspo­ka­ja­my potrze­by z prze­szło­ści, czę­sto na pierw­szy rzut oka nie­uświa­da­mia­ne. Zapy­taj sie­bie — co ja dzię­ki temu byciu w dzia­ła­niu czu­ję? Może uwa­żasz, że tyl­ko będąc zabie­ga­nym coś osią­gniesz lub tyl­ko wte­dy jesteś coś wart? A może uwa­żasz, że tyl­ko będąc naj­lep­szym coś zna­czysz, że zawsze musisz dawać z sie­bie wszyst­ko? Czy odpo­czy­wa­nie budzi w Tobie dys­kom­fort? Jeśli tak, dla­cze­go? Cza­sa­mi boimy się tego, co zoba­czy­my, gdy się zatrzy­ma­my i dla­te­go nie­ustan­nie napę­dza­my się do działania.

Zapla­nuj czas na odpoczynek

Żeby dobrze zapla­no­wać odpo­czy­nek, potrze­bu­jesz zasta­no­wić się jaki masz sys­tem pra­cy i gdzie ten czas dla sie­bie możesz wło­żyć. Dobrym pomy­słem jest wpi­sa­nie odpo­czyn­ku w swo­je pla­ny – codzien­ne, tygo­dnio­we, mie­sięcz­ne, rocz­ne. Zacznij od małych prze­dzia­łów cza­su, tak by się nie znie­chę­cić, a jed­no­cze­śnie wyro­bić sobie nawyk poświę­ca­nia paru chwil dla sie­bie — przy­kła­do­wo 10 min spa­ce­ru codzien­nie wie­czo­rem lub wyj­ście na rower w każ­dy pią­tek po pracy.

Znajdź swój wła­sny spo­sób na wypoczynek

Czy kie­dyś zasta­na­wia­łeś się, co tak napraw­dę pozwa­la Ci wypo­cząć? Pomyśl, jakie­go typu odpo­czyn­ku w danym momen­cie naj­bar­dziej potrze­bu­jesz. Wybie­raj i testuj róż­ne for­my aktyw­no­ści. Nie szu­kaj naj­lep­sze­go spo­so­bu na odpo­czy­nek w teo­rii — szu­kaj go poprzez doświad­cza­nia, pró­bo­wa­nie nowych rze­czy. Szu­kaj tak dłu­go, aż znaj­dziesz to, co daje Ci fraj­dę i pozwa­la odpo­cząć zarów­no Two­jej gło­wie, jak i ciału.

Może­my odpo­czy­wać na róż­ne spo­so­by — się­gaj po to, cze­go w danym momen­cie potrzebujesz:

  1. Odpo­czy­nek fizycz­ny – sen, spa­cer, drzem­ka, lek­ki wysi­łek fizycz­ny, pra­ca z oddechem;
  2. Odpo­czy­nek psy­chicz­ny – zaba­wa ze zwie­rzę­ta­mi, pisa­nie dzien­ni­ka, odcię­cie się od myśli o obo­wiąz­kach, wcią­ga­ją­ca książ­ka, film lub serial;
  3. Odpo­czy­nek emo­cjo­nal­ny – roz­mo­wa z oso­bą, któ­ra potra­fi nas wysłu­chać, tech­ni­ki relak­sa­cyj­ne, prze­by­wa­nie na łonie natury;
  4. Odpo­czy­nek spo­łecz­ny – moż­li­wość poby­cia same­mu ze sobą lub wręcz odwrot­nie – z oso­ba­mi, z któ­ry­mi czu­je­my się swo­bod­nie i bezpiecznie;
  5. Odpo­czy­nek twór­czy – śpiew, taniec, pój­ście na kon­cert, pra­ce manu­al­ne, obco­wa­nie ze sztuką;
  6. Odpo­czy­nek ducho­wy (ducho­wość nie jest toż­sa­ma z reli­gij­no­ścią) – robie­nie rze­czy, któ­re mają dla nas głę­bo­ki sens, pomoc innym, roz­wój oso­bi­sty, prak­ty­ki reli­gij­ne lub duchowe;
  7. Odpo­czy­nek sen­so­rycz­ny – odcię­cie się od bodź­ców (hała­su, roz­mów, tele­fo­nu), prze­by­wa­nie w natu­rze, aro­ma­te­ra­pia, wygod­ne ubrania.

Zadbaj o podstawy

By wypo­czy­wać efek­tyw­nie war­to zadbać o pod­sta­wy, takie jak:

  • Sen — jeśli śpi­my codzien­nie odpo­wied­nią ilość godzin (oko­ło 7–8 godz.), to pod­sta­wo­wy spo­sób rege­ne­ra­cji mamy już zapew­nio­ny. War­to zadbać o zaciem­nio­ną i wyci­szo­ną sypial­nię, odpo­wied­nią tem­pe­ra­tu­rę – oko­ło 16–19st., wygod­ny mate­rac, czy odsta­wie­nie tele­fo­nu na 2 godz. przed snem;
  • Codzien­na aktyw­ność fizycz­na – ruch jest szcze­gól­nie waż­ny dla osób, któ­re prze­ży­wa­ją na co dzień dużo stre­su, poma­ga bowiem odre­ago­wać poja­wia­ją­ce się w cie­le napię­cie. Naj­lep­szy rodzaj aktyw­no­ści to ten, po któ­ry będzie­my chęt­nie się­gać. Zale­ca­ne jest oko­ło 8–10 tys. kro­ków lub min. 20 min cią­głe­go ruchu dzien­nie. Klu­czo­wa jest rów­nież spon­ta­nicz­na aktyw­ność fizycz­na, czy­li tzw. NEAT (spa­cer, wybie­ra­nie scho­dów zamiast windy).
  • Odpo­wied­nie odży­wia­nie (war­to zadbać, by było war­to­ścio­we i dawa­ło nam ener­gię) oraz nawad­nia­nie orga­ni­zmu (oko­ło 2 l wody dziennie);
  • Prze­rwy w pra­cy – pamię­taj, że mózg się męczy, więc jeśli masz taką moż­li­wość, rób krót­kie prze­rwy w pra­cy. Możesz wyko­rzy­stać te kil­ka minut cho­ciaż­by na roz­cią­gnie­cie cia­ła lub przej­ście się po pomieszczeniu.
  • Kon­takt z natu­rą – spa­cer na łonie natu­ry jest świet­nym spo­so­bem na wyci­sze­nie umy­słu i dzia­ła na nas uspokajająco;
  • Odcię­cie się od bodź­ców — funk­cjo­nu­je­my na co dzień w prze­bodź­co­wa­nym śro­do­wi­sku (inter­net, media spo­łecz­no­ścio­we, sta­ły napływ infor­ma­cji), co zmu­sza nasz umysł do sta­łej wytę­żo­nej pra­cy. Szu­ka­jąc odpo­czyn­ku war­to odciąć się od nad­mia­ru bodź­ców — przy­kła­do­wo wycho­dząc na spa­cer zostaw­my tele­fon w domu czy zre­zy­gnuj­my z korzy­sta­nia z nie­go tuż przed snem.
  • Pra­ca zdal­na – jeśli pra­cu­je­my z domu miej­my wyzna­czo­ne miej­sce do pra­cy, tak, by nasz mózg nie koja­rzył z nią całe­go mieszkania;
  • Rela­cje z inny­mi ludzi – inni ludzi i rela­cje z nimi są dla nas spo­so­bem na pod­ła­do­wa­nie życio­wych bate­rii. Waż­ne, by wypo­czy­wać w towa­rzy­stwie osób, przy któ­rych napraw­dę możesz być sobą. War­to też zna­leźć czas na poby­cie z samym sobą.
  • Zadbaj o rów­no­wa­gę - jeśli cały dzień pra­cu­jesz przed kom­pu­te­rem, zmień śro­do­wi­sko i rodzaj bodź­ców, np. wypo­czy­wa­jąc aktyw­nie lub twór­czo (malu­jąc, rzeź­biąc, tań­cząc). Świet­nie spraw­dzą się też wyjaz­dy – to oka­zja do zmia­ny oto­cze­nia, pró­bo­wa­nia nowych rze­czy i aktywności.

Mam nadzie­ję, że powyż­sze wska­zów­ki zain­spi­ru­ją Cię do szu­ka­nia i pró­bo­wa­nia nowych form wypo­czyn­ku. Pamię­taj, że zre­ge­ne­ro­wa­ni i zre­lak­so­wa­ni myśli­my spraw­niej, dzia­ła­my roz­waż­niej, lepiej radzi­my sobie z emo­cja­mi i wyzwa­nia­mi dnia codzien­ne­go. Odpo­czy­wa­nie nie jest więc ego­izmem i stra­tą cza­su, a wyra­zem tro­ski o sie­bie i nie­zbęd­ną umie­jęt­no­ścią we współ­cze­snym, pędzą­cym świecie.

Poni­żej znaj­dziesz pro­po­zy­cje krót­kich mate­ria­łów poru­sza­ją­cych wspo­mnia­ne w arty­ku­le kwestie: